Cel główny projektu: Stworzenie nowej atrakcji turystycznej na Ziemi Kłodzkiej, tj. szlaku przybliżającego wielokulturowe dziedzictwo (zabytki) pięciu leżących w pobliżu siebie wiosek kłodzkich: Gołogłowy, Bierkowice, Ruszowice, Roszyce i Korytów.
Cele szczegółowe:
a) Pozyskanie do realizacji zadania większej liczby wolontariuszy (oprócz 10 osobowej grupy projektowej) spośród młodzieży szkolnej, w szczególności mieszkańców tych pięciu miejscowości;
b) Zidentyfikowanie jak największej liczby zabytków znajdujących się na obszarze miejscowości leżących na planowanym szlaku, co przyczyni się do „odkrycia” na nowo zapomnianych lub niezbyt znanych zabytków tego zakątka Ziemi Kłodzkiej;
c) Zgromadzenie jak największego zasobu informacji o poszczególnych, odszukanych zabytkach we wsiach leżących na szlaku (ze zwróceniem uwagi na ich unikatowość), co przyczyni się do wzrostu świadomości uczestników projektu oraz społeczności lokalnej o bogactwie kulturowym regionu.
d) Oznaczenie szlaku tablicami informacyjnymi, co zwróci uwagę mieszkańców regionu i turystów na konieczność dbania i zachowania regionalnego dziedzictwa kulturowego.
f) Stworzenie obudowy merytorycznej szlaku (folder, przewodnik), co pozwoli na upowszechnienie wiedzy o dziedzictwie kulturowym regionu Ziemi Kłodzkiej (zwiększenie niewielkiej liczby dostępnych wydawnictw o dziedzictwie wsi kłodzkich) wśród mieszkańców regionu i turystów (materiały opracowane w trzech językach pogranicza)
g) Wyprodukowanie filmu prezentującego i promującego dziedzictwo kulturowe poszczególnych miejscowości leżących na szlaku oraz całego szlaku turystycznego, co zachęci mieszkańców regionu i turystów do odwiedzenia tych miejscowości i poznania ich walorów kulturowych, krajobrazowych, itp.
h) Wzrost wiedzy uczestników projektu, mieszkańców wsi, społeczności lokalnej, turystów o wielokulturowym dziedzictwie tych miejscowości, ich historii oraz znaczeniu w dziejach regionu (wzrost świadomości, tożsamości i patriotyzmu lokalnego)
Założenia i cele projektu, polegające na identyfikowaniu (odszukanie), dokumentowaniu (dokumentacja fotograficzna i opracowanie opisów historycznych), upowszechnianiu (stworzenie szlaku turystycznego, produkty rzeczowe projektu, które trafią m.in. do szkół jako materiały pomocnicze dla n-li w edukacji regionalnej) i promowaniu dziedzictwa kulturowego tych sześciu mało znanych wiosek kłodzkich, w tym ukazanie ich znaczenia dla dziejów regionu, są zbieżne z celami strategicznymi Programu „Wspólnie dla dziedzictwa”.
Gołogłowy
Gołogłowy to jedna z najstarszych miejscowości na ziemi kłodzkiej. Wzmiankowane po raz pierwszy w 1347 r. jako Holelou. Nazwa wsi, rodowa, pochodzenia czeskiego, która pochodzi od przezwiska „Holohlaw lub Holohlava” (goła głowa) zalicza się do tzw. nazw słowiańskich, co wskazuje, że Gołogłowy mają znacznie starszą metrykę i funkcjonowały już w okresie przedlokacyjnym.
W XIV w. wieś należała do rycerskiego rodu Panwitzów. Pierwszym znanym właścicielem Gołogłów był Ticz von Panwitz (1347). Na przełomie XIV i XV w. wieś należała do mieszczanina kłodzkiego Hansa Czeterwange. Pod względem kościelnym Gołogłowy należały w tym czasie do parafii, której ośrodkiem był kościół św. Wacława w Kłodzku. Co ciekawe w l. z miejscowości pochodziło aż ośmiu kleryków, wyświęconych na księży w Pradze.
Na początku XV w. w wyniku lokacji wsi na tzw. prawie niemieckim powstało tu dziedziczne wolne sędziostwo (mianem tym określano w ziemi kłodzkiej sołtysów), jednak jako samodzielny majątek nie funkcjonowało zbyt długo. Znaczną grupę mieszkańców wsi stanowiła wówczas ludność pochodzenia czeskiego, dlatego też Gołogłowy nie ucierpiały zbytnio w czasie wojen husyckich.
Pod koniec XV stulecia, po bezpotomnej śmierci właścicieli, Gołogłowy jako opuszczone lenno, powróciły do majątku Hrabstwa Kłodzkiego. W 1499 r. rządzący wówczas Kłodzkiem książęta: Albrecht, Jerzy i Karol Podiebradowie nadali wieś rycerskiej rodzinie von Haugwitz, władającej pobliskimi Piszkowicami.
Od początku istnienia Gołogłowy były raczej niewielką wsią. W XVI w. wieś zamieszkiwało zaledwie dziewięciu gospodarzy (chłopów), którzy płacili czynsze z pól, lasów oraz „kawałka” rzeki na granicy z Bierkowicami oraz zobowiązani byli do prac polowych (pańszczyzna). Z kolei czterech innych mieszkańców płaciło czynsze na rzecz kościoła w Krosnowicach. W ówczesnych Gołogłowach działała także ptasiarnia, w której hodowano ptaki łowne, a na granicy ze Ścinawicą stał młyn wodny.
W kolejnym stuleciu w miejscowości ponownie odnotowano jedenastu chłopów, płacących podatki na rzecz szpitala w Kłodzku oraz czterech zagrodników. W połowie XVI w. miejscowość należała do radcy Otto Heinricha von Fitscha, który odziedziczył ją po swoim ojcu, oficerze cesarskim - dowódcy Twierdzy Kłodzkiej w 1642 r. i właścicielu dóbr korytowskich: Wolfgangu Ferdinandzie von Fitschu. Pod koniec stulecia wieś znalazła się w rękach hrabiów von Hartig, właścicieli m.in. Szczytnej. Przez pewien czas właścicielem Gołogłów był radca handlowy Leopold Genedel, do którego należało m.in. Ratno Dolne.
W 1789 r. Gołogłowy zamieszkiwało 201 mieszkańców, w tym 11 chłopów, 29 zagrodników i chałupników, wśród których było zaledwie dwóch rzemieślników: piekarz i krawiec. Jej wartość szacowano wówczas na 11 tys. talarów. W XIX w. sytuacja gospodarczo-społeczna uległa pewnej poprawie. Według informacji statystycznych z 1830 r., wieś liczyła 39 domostw, które zamieszkiwało 196 mieszkańców (w tym 4 rzemieślników), zaś w 1864 r. były tu już 53 domy zamieszkałe przez 255 mieszkańców.
Głównymi zajęciami ludności była uprawa ziemi oraz hodowla zwierząt gospodarskich. Ponadto działał tu wapiennik, a na przełomie XVIII/XIX w. wzniesiona została kaplica mszalna p.w. św. Antoniego. Również korzystne położenie komunikacyjne, przy ruchliwej drodze z Kłodzka do Wałbrzycha, oraz przeprowadzona przez wieś w 1879 r. linia kolejowa na tej samej trasie (bez przystanku kolejowego), nie wpłynęło znacząco na rozwój miejscowości (podobnie jak podjęte na początku XX w. bezowocne poszukiwania w okolicy rud miedzi i ołowiu).
Co ciekawe w 1880 r. odnotowano w Gołogłowach aż 320 mieszkańców (!), ale w 1897 r. było ich już tylko 272, a w kolejnych dziesięcioleciach liczba ta wzrosła nieznacznie do 295 osób (1933). W okresie międzywojennym we wsi działała szkoła podstawowa.
Po 1945 r. wieś zachowała co prawda swój rolniczy charakter, jednak uprawa roli nie jest dziś głównym zajęciem ludności. Pod względem kościelnym Gołogłowy należą do parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Kłodzku, prowadzonej przez ojców jezuitów. W miejscowości działa świetlica wiejska. Gołogłowy posiadają kilka ciekawych zabytków, wartych zobaczenia (kościół filialny św. Antoniego, kapliczki i krzyże przydrożne z XVIII - XX w., charakterystyczny dla regionu układ dawnych zabudowań gospodarskich na planie kwadratu). Marek Królikowski
Bierkowice
Według tradycji, Bierkowice - jedna z najstarszych miejscowości ziemi kłodzkiej - zawdzięczają swoją nazwę czeskiemu rycerzowi Hinkowi von Duba, zwanemu Birka/Berka (co ciekawe, imię to oznacza „łupieżcę, rabusia”), który miał założyć wieś ok. 1316 r. Źródła wzmiankują je jednak dopiero w 1351 r.
Pierwszym znanym właścicielem osady, w której działał już wtedy drewniany młyn, był Hans z miśnieńskiego rodu rycerskiego von Maltiz. W rękach tej rodziny Bierkowice pozostawały do początków XV w. Po 1416 r. przeszły w posiadanie Haugwitzów z Piszkowic. Pomimo tego, że we wsi zamieszkiwała ludność pochodzenia czeskiego, Bierkowice ucierpiały w trakcie wyprawy husyckiej na ziemię kłodzką w 1428 r.
Pod koniec XV stulecia właścicielem wsi był Hans Haugwitz z Piszkowic. Z tego samego okresu pochodzi również pierwsza… i zarazem ostatnia informacja o wolnym sędziostwie w Bierkowicach (mianem tym określano w ziemi kłodzkiej sołtysów wsi lokowanych na tzw. prawie niemieckim), które należało do niejakiego Valtina Stercza. Wkrótce zostało ono wykupione przez właścicieli wsi i włączone do ich majątku. W wyniku podziałów spadkowych wśród Haugwitzów w XVI w. wieś wchodziła początkowo w skład majątku zwanego Dolnymi Piszkowicami, zaś w latach stanowiła już samodzielne dobra, do których w 1615 r. włączony został również folwark w Łącznej (zwany wówczas folwarkiem Haugwitzów).
Od początku istnienia Bierkowice były niewielką wsią i stan ten nie zmienił się w czasach późniejszych. W XVII w. funkcjonował tu folwark, w którym mieściła się także siedziba właściciela (a raczej jego zarządcy) oraz dziesięć gospodarstw chłopskich i sześć zagrodniczych. Mieszkańcy płacili czynsze z pól oraz tzw. czynsz leśny, co świadczy m.in. o dużym zalesieniu ówczesnej wsi. Pod względem kościelnym miejscowość należała zawsze do parafii p.w. św. Jana Chrzciciela w Piszkowicach.
W 1623 r. Haugwitzowie sprzedali Bierkowice kłodzkiemu sekretarzowi Johanowi Grosserowi, który w 1628 r. zasiadał w cesarskiej komisji reformacyjnej, zajmującej się rekatolizacją Hrabstwa Kłodzkiego. Wiek XVII nie był szczęśliwy dla Bierkowic. Najpierw, w 1629 r., w wyniku pożaru zniszczony został istniejący we wsi dwór. Wdowa po Grosserze sprzedała wówczas zrujnowaną wieś siostrze - Dorocie von Klinkovsky i w rękach jej rodziny pozostawała ona do końca XVII w. W 1646 r. wieś i folwark splądrowały i zniszczyły wojska szwedzkie.
Dziesięć lat później w pożarze owczarni spłonęło 300 owiec, ucierpiały także liczne zabudowania. W 1700 r. wieś została zakupiona przez hrabiego Hartwiga z Korytowa. W połowie XVIII w. Bierkowice należały przez pewien czas do radcy handlowego Leopolda Grenedla, właściciela m.in. Ratna. Jego spadkobiercy odsprzedali wieś w 1787 r. Haugwitzom z Piszkowic, jednak pod koniec stulecia powróciła ona do Hartwigów. Odnotowano tu wówczas 9 chłopów oraz 38 zagrodników i chałupników, w tym aż pięciu rzemieślników: gorzelnika, piekarza, krawca, kowala i murarza. We wsi było 50 domostw, które zamieszkiwało 228 mieszkańców, a także dwór, dwa folwarki oraz stojący w pobliżu młyn wodny.
Pomyślny okres dla Bierkowic nastał w połowie XIX w., gdy wieś należała do hrabiny Charlotty von Zedlitz-Neukirch. Miejscowość zajmowała wówczas ponad 568 morgów ziemi, liczba domostw wzrosła do 74, a zamieszkiwało ją 463 mieszkańców. Był tu dwór z parkiem, młyn, folwark, gorzelnia oraz cegielnia. Głównymi zajęciami mieszkańców była jednak uprawa roli oraz hodowla zwierząt gospodarskich. Ponadto działała tu, z racji ruchliwego traktu, który przebiegał przez wieś, stacja omnibusowa. W 1879 r. przez Bierkowice poprowadzono linię kolejową. We wsi powstała stacja, która przyczyniła się do ożywienia ruchu turystycznego w okolicy (stanowiła ona punkt wyjścia wycieczek pieszych do znanego pałacu w Piszkowicach oraz na Wzgórza Ścinawskie, gdzie poszukiwano w melafirach ametystów i agatów).
W okresie II wojny światowej w Bierkowicach znajdował się obóz dla przymusowych robotników z Polski (głównie z okolic Żywca), którzy pracowali w okolicznych gospodarstwach rolnych.
Po 1945 r. wieś zachowała swój rolniczy charakter, ale część mieszkańców pracowała w przemyśle i usługach m.in. w Kłodzku i Nowej Rudzie. Bierkowice są obecnie sołectwem w wiejskiej Gminie Kłodzko. Funkcjonuje tu kopalnia żwiru oraz wytwórnia betonu (Bielinex-Beton). We wsi działa kilka instytucji kulturalnych: przedszkole gminne z oddziałami integracyjnymi (w dawnym dworze), filia Biblioteki Gminnej, świetlica, Koło Gospodyń Wiejskich, Klub Piłkarski LKS „Bierkowice”.
Miejscowość posiada kilka ciekawych zabytków, wartych zobaczenia (m.in. dwór z XVIII w., gospoda z XIX w., kapliczki i krzyże przydrożne z XVIII-XX w., charakterystyczny dla regionu układ dawnych zabudowań gospodarskich na planie kwadratu).
Marek Królikowski
Ruszowice
Ruszowice, chociaż po raz pierwszy wzmiankowane zostały dopiero w 1347 r. jako Rauschwicz, mają znacznie wcześniejszą metrykę. Nazwa wsi, która ma charakter patronimiczny i wywodzi się od nazwy osobowej Rusz (Rus), wskazuje, że powstała ona w okresie przedkolacyjnym, a zatem należy do najstarszych w ziemi kłodzkiej.
W połowie XIV w. z Ruszowic pisali się knechci Francze i Raczlaw, którzy służyli rycerskiemu rodowi von Panwitz, w których można upatrywać pierwszych właścicieli wsi. Pod koniec stulecia właścicielem osady był Hans Haugwitz z Piszkowic (1388) i w posiadaniu tej rodziny pozostawała XIX w. Oprócz części rycerskiej, we wsi istniało wolne sędziostwo (mianem tym określano w ziemi kłodzkiej sołtysów wsi lokowanych na tzw. prawie niemieckim), jednak informacje o nim pochodzą dopiero z XVI w. (w 1560 r. wspomniany został Valten, sędzia w Ruszowicach). Zostało ono później wykupione przez Haugwitzów i włączone do ich majątku.
Pomimo tego, że wieś zamieszkiwała ludność pochodzenia czeskiego, Ruszowice ucierpiały w trakcie wyprawy husyckiej na ziemię kłodzką w 1428 r. Wieś należała wówczas do parafii w Piszkowicach, w której funkcjonuje po dziś dzień. Od początku istnienia były niewielką wsią, leżącą nieco na uboczu głównych szlaków handlowych, pośród lasów (w XVI w. mieszkańcy płacili m.in. czynsz leśny), a głównym zajęciem ludności była uprawa roli. W XVI w. odnotowano w niej 16 gospodarzy płacących dziesięcinę proboszczowi z Piszkowic. W kolejnym stuleciu wieś nieco się rozwinęła, bowiem w 1653 r. zamieszkiwało w niej już 15 chłopów, 3 chałupników (wśród nich był jeden rzemieślnik: szewc) oraz 4 zagrodników. Funkcjonował tu również folwark.
W czasie wojny 30-letniej Ruszowice zmieniły na krótki czas swojego właściciela. W związku z ukaraniem Haugwitzów (za wspieranie protestantów) konfiskatą dóbr, wieś znalazła się w posiadaniu ówczesnego starosty Hrabstwa Kłodzkiego, Adama Gotfrieda Berki von Duba. Dopiero, gdy dawny właściciel Dietrich von Haugwitz przeszedł ponownie na katolicyzm, odzyskał swój piszkowicki majątek, w skład którego wchodziły także Ruszowice.
Dalszy rozwój wsi nastąpił w XVIII w. W 1765 r. oszacowano jej wartość na 7 tys. talarów. Pod koniec stulecia Ruszowice liczyły już 274 mieszkańców, którzy zamieszkiwali w 54 domach. Ponadto znajdował się w niej folwark oraz młyn. W porównaniu z okolicznymi miejscowościami mieszkało tu najwięcej rzemieślników: piekarz, rzeźnik, kowal, krawiec, szewc, cieśla, gorzelnik, olejarnik i pod tym względem wieś była praktycznie samowystarczalna.
Po 1819 r., wraz z wygaśnięciem rodu von Haugwitzów, Ruszowice zmieniły właściciela. Został nim baron von Falkenhausen, a po jego śmierci wdowa po nim. Nie wpłynęło to negatywnie na rozwój wsi, który nadal postępował. W 1845 r. liczba mieszkańców wzrosła do 344 (wszyscy byli katolikami), a liczba budynków do 55. Pod koniec XIX w. Ruszowice osiągnęły apogeum swojego rozwoju, liczba budynków mieszkalnych wzrosła do 62, a oprócz folwarku i młyna we wsi działała również gorzelnia, a później zajazd (gospoda). Zamieszkiwało ją wówczas 358 osób.
Na przełomie XIX i XX w. na ziemi kłodzkiej rozwinęła się nowa forma aktywności społecznej: turystyka regionalna związana z upowszechnianiem lokalnego dziedzictwa kulturowego. Leżące na uboczu Ruszowice, pozbawione atrakcji, nie cieszyły się zainteresowaniem turystów. W rozwoju wsi nastąpiła stagnacja i zaczęła się wyludniać, o czym świadczy systematyczny spadek ludności: 303 (1901), 273 (1919), 192 (1939).
Po 1945 r. Ruszowice zachowały swój rolniczy charakter i względnie ustabilizowaną strukturę ludnościową. Działała tu także Ochotnicza Straż Pożarna, po której do dziś pozostała niewielka remiza. W miejscowości działa dziś świetlica oraz Koło Gospodyń Wiejskich. Miejscowość posiada kilka ciekawych zabytków, wartych zobaczenia (m.in. najstarsza w Gminie Kłodzko remiza strażacka z drewnianą wieżą, kapliczki i krzyże przydrożne z XIX-XX w., charakterystyczny dla regionu układ dawnych zabudowań gospodarskich na planie kwadratu). Marek Królikowski
Roszyce
Nazwa miejscowości pochodzi od imienia Rosz (Rościsław, Rościgniew) lub Roch (imię chrześcijańskie). Patronimiczna nazwa wsi wskazuje, że Roszyce są jedną z najstarszych miejscowości ziemi kłodzkiej. Wieś, leżąca na rozległym płaskowyżu, nad górnym biegiem Roszyckiego Spławu, zaliczana jest do przykładów osadnictwa słowiańskiego. W XIV w. została lokowana na tzw. prawie niemieckim.
Pierwsza historyczna wzmianka dotycząca wsi pochodzi z 1348 r. Właścicielem osady był wówczas Zygfryd ze śląskiego rodu rycerskiego von Knoblauchsdorf. W drugiej połowie XIV w. Roszyce należały do Ottona, wywodzącego się z najpotężniejszego w tym czasie na Kłodczyźnie rycerskiego rodu von Glubos (Glaubitz).W 1428 r. wieś została splądrowana w czasie najazdu husyckiego na ziemię kłodzką i długo podnosiła się ze zniszczeń wojennych. Jeszcze pod koniec XV w. podzielona była pomiędzy czterech właścicieli.
Część wsi należała do Melchiora Doniga z rycerskiego rodu von Zdanitz (w 1486 r. czynsze z tych dóbr przekazane zostały „dla biednych ludzi” ze szpitala św. Ducha w Kłodzku), a potem jego potomków (do połowy XVI w.). Połowę Roszyc posiadał Valten Pannwitz, zwany Piskle, właściciel Trzebieszowic, który odsprzedał ją w 1495 r. Hansowi Danielowi z Jaszkowej Górnej, ówczesnemu staroście kłodzkiemu. Majątek ten pozostawał w rękach rodziny Hansa aż do końca XVI stulecia. Pewne dobra w Roszycach posiadał mieszczanin kłodzki Zygmund Tolmetscher, który w 1483 r. sprzedał kłodzkim Augustianom czynsze pobierane z tego majątku.
Ponadto w Roszycach funkcjonowało wolne sędziostwo (mianem tym określano na ziemi kłodzkiej sołtysów wsi lokowanych na tzw. prawie niemieckim). W 1426 r. sędzią był niejaki Blaschko, a w 1534 r. sędzia zobowiązany był do płacenia czynszu leśnego w wysokości 20 groszy oraz przekazywania na zamek w Kłodzku: 5 szefli zboża i 5 leśnych kur. Wkrótce potem sędziostwo zostało wykupione przez właścicieli wsi.
Niezbyt pomyślny dla rozwoju był wiek XVII. Najpierw Roszyce ucierpiały w czasie wojny 30-letniej ). O ile w 1631 r. było czternaście gospodarstw chłopskich, o tyle w 1653 r. odnotowano ich już tylko osiem. Kolejne nieszczęście spadło na wieś w 1680 r., gdy kilkunastu mieszkańców wsi zmarło na szalejącą wówczas w okolicach Kłodzka dżumę. Wieś podniosła się po ciężkich doświadczeniach dopiero w kolejnym stuleciu.
W 1765 r. właścicielem był hrabia Wallis. W Roszycach mieszkało wówczas 15 rodzin chłopskich, 17 zagrodniczych oraz 16 chałupników (w tym jeden rzemieślnik). Wieś przedstawiała sporą wartość, gdyż majątek oszacowano na 12.900 talarów. Pod koniec wieku osada należała już do hrabiego Ludwika Friedricha Wilhelma von Schlabrendorfa, właściciela znacznych majątków w Hrabstwie Kłodzkim. Odnotowano w niej wówczas: 15 chłopów, 36 zagrodników i chałupników. Wśród tych ostatnich było dwóch rzemieślników: murarz i gorzelnik. W sumie Roszyce liczyły wówczas 233 mieszkańców.
W pierwszej połowie XIX w. właścicielką Roszyc była hrabina Charlotta, wdowa po landgrafie von Fürstenbergu, pod której rządami nastąpił znaczny rozwój. W 1825 r. we wsi powstał niewielki szpital, a właściwie dom opieki dla samotnych i schorowanych mieszkańców. Od 1815 r. działała tu szkoła powszechna. Powstanie wszechnicy związane było z szybkim wzrostem liczby mieszkańców: 219 (1822), 245 (1845), 288 (1864). W Roszycach naliczono wówczas 56 budynków mieszkalnych. Działały tu również: gorzelnia, piekarnia i kuźnia. Pod względem kościelnym wieś należała w tym czasie do parafii w Kłodzku.
Na przełomie XIX i XX w. na ziemi kłodzkiej rozwinęła się turystyka regionalna, związana z upowszechnianiem lokalnego dziedzictwa kulturowego. Leżące na uboczu Roszyce, pozbawione atrakcji, nie cieszyły się jednak zainteresowaniem turystów. Zahamowaniu uległ również ich rozwój. Nie było tu żadnego przemysłu, a głównymi zajęciami ludności pozostały niezmiennie uprawa roli i hodowla zwierząt gospodarskich.
Wieś zachowała swój rolniczy charakter także po 1945 r. i względnie ustabilizowaną strukturę ludnościową. W dzisiejszych Roszycach działa kilka instytucji kulturalnych: świetlica wiejska, Koło Gospodyń Wiejskich oraz zespół śpiewaczy „Folkowe Babki”. Miejscowość posiada kilka ciekawych zabytków (m.in. jeden z najstarszych w Gminie Kłodzko pomników św. Jana Nepomucena, kapliczki i krzyże przydrożne z XIX-XX w., charakterystyczny dla regionu układ dawnych zabudowań gospodarskich na planie kwadratu).
Marek Królikowskii
Korytów
Korytów jest jedną z najstarszych wsi kłodzkich. Wskazuje na to układ miejscowości (słowiańska owalnica, przekształcona następnie w wielodrożnicę) oraz jej nazwa, nawiązująca do szczegółu topograficznego (wokół płaskowyżu, na którym znajduje się wieś, ciągnie się wąska dolina Roszyckiego Spływu na kształt rowu, koryta). Pierwsze wzmianki o wsi pochodzą już z 1291 r. Król czeski Wacław II miał wówczas nadać dziesięcinę z Korytowa kościołowi joanitów w Kłodzku, w 1319 r. darowiznę potwierdził kolejny czeski monarcha, Jan Luksemburski, a w 1327 uczynił to książę Henryk Wrocławski, władający wówczas Kłodzkiem. Korytów stanowił wtenczas własność książęcą.
Osada została prawdopodobnie całkowicie zniszczona w czasie najazdu husyckiego w 1428 r. W kolejnych latach nastąpiła ponowna lokacja wsi, tym razem na tzw. prawie niemieckim. Powstało wówczas wolne sędziostwo (mianem tym określano na ziemi kłodzkiej sołtysów wsi lokowanych na tzw. prawie niemieckim), chociaż wzmiankowane zostało dopiero w 1571 r. Na przełomie XV i XVI w. właścicielem Korytowa był Jacob Stanco, właściciel zamku Karpień, lecz na początku XVI w. wieś ponownie wróciła do zamku kłodzkiego.
W 1534 r. było tu siedem gospodarstw chłopskich oraz cztery zagrodnicze, a także spory folwark, w którym można było przechowywać ok. 100 szefli zboża. Przy nim znajdowały się dwie łąki, z których co roku zwożono ponad 100 wozów siana. W 1585 r. folwark spłonął od uderzenia pioruna, ale szybko go odbudowano. Rok później cesarz Rudolfa II sprzedał wieś Friedrichowi von Falkenhein und Kleinkirchen. Po bezpotomnej śmierci jego syna (1617) majątek odziedziczyła córka Friedricha, Anna Małgorzata.
Początek XVII w. nie był pomyślny dla Korytowa, bowiem wieś ucierpiała w działaniach wojny 30-letniej ). W 1622 r. wojska cesarza austriackiego, których celem było odbicie Kłodzka z rąk protestantów, spaliły istniejący we wsi dwór oraz kilka gospodarstw. Dziesięć lat później odnotowano tylko 3 chłopów i 8 zagrodników, a do 1653 r. przybyło zaledwie jedno gospodarstwo chłopskie. W 1648 r. Korytów stał się własnością Wolfganga Ferdinanda Fitscha, komendanta Twierdzy Kłodzkiej, ale pod koniec stulecia należał już do hrabiów von Hartig, którzy wybudowali tu okazały pałac.
W połowie XVIII w. majątek zakupił radca handlowy Leopold Grenedel, właściciel m.in. Ratna i Bierkowic. Wieś liczyła wówczas 7 rodzin chłopskich, 9 zagrodniczych i 4 chałupników (w tym 2 rzemieślników). Od 1788 r. nowymi właścicielami wsi zostali Haugwitzowie z Piszkowic. Oprócz pałacu funkcjonował tu wówczas folwark złożony z trzech budynków gospodarczych oraz młyn. W 24 domach mieszkały 4 rodziny chłopskie, 16 zagrodników i chałupników, wśród których było już czterech rzemieślników: kowal, gorzelnik, szewc i tkacz. Osada liczyła 112 mieszkańców.
W XIX w. Korytów nadal często zmieniał swoich właścicieli, ale nastąpił pewien rozwój wsi. Liczba budynków zwiększyła się do 30, stopniowo wzrastała także liczba mieszkańców: 129 (1822), 153 (1845), 196 (1863). Głównym zajęciem ludności było rolnictwo, ale w folwarku hodowano 590 merynosów. Oprócz młyna we wsi działały wówczas gorzelnia i niewielka przędzalnia, w której zatrudnionych było 14 tkaczy.
Pomimo dogodnego położenia w pobliżu Kłodzka i kilku ciekawych obiektów, Korytów był rzadko odwiedzany przez turystów, którzy odwiedzali przede wszystkim sąsiednie Piszkowice. W pierwszej połowie XX w. rozwój wsi został zahamowany. Liczba mieszkańców uległa wówczas względnemu ustabilizowaniu, a oprócz rolnictwa i hodowli, część z nich znalazła zatrudnienie w rozwijającym się przemyśle (głównie w Kłodzku). W okresie II wojny światowej w Korytowie mieścił się niewielki obóz pracy przymusowej. Osadzeni w nim robotnicy z Polski, głównie z województwa kieleckiego, wykorzystywani byli do prac w folwarku.
Wieś zachowała swój rolniczy charakter także po 1945 r., na bazie dawnego folwarku założono później Państwowe Gospodarstwo Rolne. Z instytucji kulturalnych w dzisiejszym Korytowie działa świetlica wiejska. Miejscowość posiada kilka ciekawych zabytków, wartych zobaczenia (m.in. barokowy pałac, pomniki, kapliczki i krzyże przydrożne z XIX - XX w., charakterystyczny dla regionu układ dawnych zabudowań gospodarskich na planie kwadratu oraz rzadko dziś spotykana zabudowa drewniana). Marek Królikowsk