Ach, co to był za dzień ten Gminny Dzień Seniora! Zabawa z „Filipinkami”, „Marylą Rodowicz” i innymi gwiazdami złotej polskiej piosenki, cygański taniec z „Don Wasylem” i jego taborem, a do tego mały jubileusz, który stał się wielkim…
Tak seniorzy z terenu Gminy Kłodzko, skupieni w klubach i Radzie Seniora GK, obchodzili swoje święto, jak zawsze w krosnowickiej „Podhalance”. Tym razewm spotkali się 15 października. Życzenia od władz samorządowych – wójta Zbigniewa Tura i przewodniczącego Rady Gminy Ryszarda Jastrzębskiego popłynęły do klubów działających w: Boguszynie, Jaszkowej Dolnej, Krosnowicach, Ołdrzychowicach Kł., Szalejowie Górnym, Wojborzu i Wojciechowicach, jak również uczestników Dziennego Domu „Aktywny Senior” w Jaszkowej Górnej, zaproszonych seniorów z Kłodzka i oczywiście członkiń Rady Seniora GK pod przewodnictwem pani Haliny Sudnik.
Gminny Dzień Seniora był zabawą pokoleniową i międzypokoleniową – dla seniorów i z seniorami. Program artystyczny w oparciu o złote przeboje polskiej piosenki, przygotowany przez seniorki, pokazał kobiety pełne osobistego wdzięku, z dystansem do siebie, z inicjatywą. A wiek... to tylko zapis w metryce. Nie zabrakło też seniorów, którzy ad hoc podzielili się z publicznością piosenką, skeczem…
Z kolei występ przygotowany przez Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji GK z miejsca stał się hitem i porwał wszystkich do tańca. Za jego sprawą nawet "Don Wasyl" z taborem zajechał do "Podhalanki" na Gminny Dzień Seniora. Brawo!
Do tego jubileusz Klubu Seniora w Jaszkowej Dolnej, który wydawał się skromny tylko do momentu, kiedy przyszedł czas na gratulacje i życzenia. Jeszcze raz sto lat i tyle samo działalności życzymy szefowej pani Ani Kisil i grupie pod jej kierunkiem.