Jak zabezpieczyć mieszkańców przed powodzią tej miary co w tym roku? Odpowiedź na tak postawione pytanie padła podczas spotkania, które odbyło się 21 bm. w Kłodzku i Krosnowicach z inicjatywy wójta Zbigniewa Tura z udziałem senatora Aleksandra Szweda, dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu Mariusza Przybylskiego i kierownika Nadzoru Wodnego w Kłodzku Marka Źródłowskiego.
Co więcej – złożona została deklaracja, że w przyszłym roku rozpoczną się przygotowania do opracowania koncepcji i stosownej dokumentacji projektowej dla problematycznego odcinka Nysy Kłodzkiej – 3 km w górę rzeki od ujścia do niej Białej Lądeckiej.
Jak poinformowali przedstawiciele Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie” - samo odmulanie tego odcinka rzeki w Krosnowicach nie przyniesie oczekiwanego rezultatu. Problem rozwiąże dopiero realizacja kompleksowej inwestycji, tj. wykonanie udrożnienia, wykonanie koryta dwudzielnego, którego nie ma, oraz budowa wałów przeciwpowodziowych, odsuniętych od koryta na tyle, na ile pozwalają warunki terenowe. Co istotne – na tym odcinku rzeki jest spory rów z dużą zlewnią, który w czasie powodzi działa odwrotnie, tzn. nawadnia i wszystkie posesje zlokalizowane wzdłuż rowu są zalewane przez tzw. cofkę. To też należy zmienić budując wał w obrębie jego ujścia i przepust wałowy z klapą zwrotną.
Spotkanie w Krosnowicach było również okazją do zapoznania się z postępami robót przy budowie suchego zbiornika przeciwpowodziowego na Dunie.