W ostatnią sobotę, 22 października na stadionie sportowym w Jaszkowej Dolnej miejscowa ISKRA rozegrała mecz z GLKS Orlęta Krosnowice. Był to pierwszy mecz na tym poziomie rozgrywek (klasa okręgowa), w którym rywalizowały dwie drużyny z terenu Gminy Kłodzko. Mecz zakończył się zwycięstwem Orląt 0:2 a bramki dla gości strzelili Kamil Matusik i Kamil Suski. Było to także drugie zwycięstwo beniaminka z Krosnowic w „okręgówce”, a na szczególną uwagę zasługuje fakt, że w drużynie z Krosnowic obecnie gra siedmiu zawodników, którzy poprzednio występowali w drużynie Iskry.
Komentarze po meczu:
TRENER GLKS ORLĘTA KROSNOWICE - Kamil Matusik: "Gratulacje dla całej drużyny, bo po ostatnich wydarzeniach wokół drużyny ten wynik to mega sukces. Bardzo cieszę się że udowodniliśmy wszystkim którzy nam źle życzą, że jesteśmy drużyną i walczymy jeden za wszystkich wszyscy za jednego. Jestem bardzo zadowolony z młodzieży bo Michał Mucha, Filip Tomera i Patryk Wiącek pokazali że nie odstają od starszych kolegów, a wręcz przeciwnie pokazali im że mają większe charaktery."
Prezes GLKS ORLĘTA KROSNOWICE – Grzegorz Żytyński: „Oczywiście bardzo mnie cieszy wygrana,
w tych jak to wszyscy określali "historycznych gminnych derbach". Warunki były bardzo ciężkie, mokre i grząskie boisko i teren "gorący" ,bo mecz rozgrywany na stadionie rywala. Na pewno pomógł doping naszych kibiców licznie przybyłych, jak to zwykle bywa, na każde nasze spotkanie. Wygraliśmy "bitwę" ale jeszcze bardzo długa droga do wygrania "wojny"-czym niewątpliwie będzie utrzymanie się
w klasie "O"! Każda wygrana z wyżej notowanym przeciwnikiem to mały sukces. Jak widać jesteśmy nieobliczalną drużyną, ponieważ urywamy punkty drużynom z czołówki tabeli np. Nysa Kłodzko czy Zjednoczeni Żarów...a gubimy z potencjalnie słabszym przeciwnikiem, a obydwa wygrane dotąd mecze rozgrywane były na obiektach rywali.(Duszniki i Jaszkowa) Taki to już jest urok tego sportu. Jak już trener wspomniał w ostatnim czasie wokół pierwszej drużyny działy się rzeczy, które nie powinny mieć miejsca. Tym bardziej w tym trudnym momencie ważne 3 punkty mam nadzieję pozwolą nam wrócić na właściwe tory. Wygrana na pewno zjednoczy drużynę i myślę ,że w ostatnich 4 kolejkach uda nam się zdobyć jeszcze sporo punktów. Gratuluję całemu zespołowi. Również chciałbym podkreślić to, że ogromnie cieszy mnie frekwencja w meczach naszej młodzieży. Bywają spotkania gdzie gra 5 młodzieżowców. To również zasługa trenera, który daje im szansę, który wierzy w ich potencjał i mocno mobilizuje do walki o miejsce w podstawowym składzie.”
TRENER LKS IKSRA JASZKOWA - Paweł Adamczyk: "Wygrała drużyna , która bardziej chciała wygrać. Mój zespół przeszedł obok meczu. Nie twierdzę, że nie chcieliśmy wygrać ale na boisku trzeba zostawić trochę zdrowia i myślenia na boisku. Gratuluję drużynie z Krosnowic wygranej,"
WICEPREZES LKS ISKRA JASZKOWA – Mariusz Gdowik: Mecz ten przegraliśmy już w szatni. Po dwóch zwycięstwach z rzędu z Niemczanka i Pilawianka niektórzy zawodnicy myśleli że to będzie spacer
i punkty przyjdą same. Jak było widać bardzo się pomylili. To drużynie z Krosnowic bardziej zależało na wygraniu tego meczu co było widać na boisku. Każdy ale to naprawdę każdy z nich walczył za dwóch i zasłużenie wygrali. Ale mecz ten uważam jest już historią i należy się skupić na kolejnych również trudnych spotkaniach. Pozostaje jeszcze runda rewanżowa. Na ten czas w derbach gminnych jest 1:0 dla Krosnowic rewanż na wiosnę.