Dążąc do zapewnienia bezpieczeństwa najmłodszym mieszkańcom Gminy Kłodzko w drodze do i ze szkoły, przedszkola, biblioteki, ośrodka kultury, boiska sportowego, placu zabaw, akcja „Bezpieczny Maluch na Wsi” zawitała również do Wojborza.
W czasie pogadanek podejmowane były tematy związane z zapewnieniem bezpośredniego nadzoru nad ruchem, szczególnie w miejscach, gdzie placówki szkolne położone są w pobliżu dróg. Jak podkreśla nadkomisarz Wioletta Martuszewska z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku, „prowadzone działania profilaktyczno – edukacyjne mają za zadanie propagować świadome i bezpieczne zachowania na drodze”.
„Najbardziej narażone na różnego rodzaju niebezpieczeństwa związane z ruchem drogowym są dzieci najmłodsze, które nie posiadają wystarczających umiejętności i wiedzy dotyczącej bezpiecznego korzystania z dróg” – przekonywał dzielnicowy Emil Kowalski.
Tymczasem dzieci uczęszczające do Szkoły Podstawowej w Wojborzu zaskoczyły wiedzą na temat stosowania odblasków, przechodzenia przez pasy, znaków ostrzegawczych, telefonów alarmowych itd. „Ktoś musiał maczać w tym palce?” – szeptała żartobliwie gospodyni akcji, bibliotekarka Małgorzata Kłonowska, będąc pod wrażeniem wiedzy najmłodszych.
Komendant OSP Marcin Olejnik zaprezentował prawidłowe zachowania, gdy znajdziemy się w strefie pożarowej oraz rażenia prądem elektrycznym. Multimedialne prezentacje, z jaką prędkością rozprzestrzenia się ogień po zapaleniu się choinki, czy też z jaką prędkością i w jakich kierunkach przebiega zadymianie zaskoczyły wszystkich, w tym obecnego na spotkaniu Radnego Gminy Kłodzko Mariusza Jastrzębskiego.
Wśród atrakcji było też zaproszenie do prawdziwego wozu strażackiego. Pierwszej pomocy konsekwentnie udzielał ratownik medyczny Piotr Nieckarz. Wśród dzieci były też kontuzjowane osoby, w gipsie, w bandażach i plastrach. Od chwalenia się, jak do wypadków doszło, kręciło się wszystkim w głowie. Komisarz Lew, czyli wolontariusz Bartek Bloch z Żelazna – uznany został za najbardziej fotogeniczną maskotkę w mundurze. Na zakończenie, w zakamarkach biblioteki dzieci wypełniały karty pracy, które wszyscy zaliczyli na szóstkę.