Na wycieczkę do Warszawy pojechaliśmy 12 czerwca 2015 roku, na zaproszenie Senatora RP pana Stanisława Jurcewicza. Celem naszej podróży było obejrzenie Parlamentu Rzeczpospolitej Polskiej, a więc najwyższych organów władzy ustawodawczej w naszym kraju oraz przeżycie przygody w Centrum Nauki Kopernik.
Sejmowy przewodnik oprowadził nas po Parlamencie RP. Towarzyszył nam podczas zwiedzania sam pan Senator Jurcewicz. Uzyskaliśmy od nich wiele ciekawych informacji, dotyczących długoletniej historii i tradycji polskiego parlamentu, który tworzą 2 Izby – Sejm i Senat. Zobaczyliśmy między innymi Salę Kolumnową, „korytarz marszałkowski” oraz Salę Posiedzeń Senatu. Sobota jest dniem, kiedy nie odbywają się posiedzenia Sejmu, dlatego udało się nam zwiedzić również hol główny, na którym znajduje się makieta kompleksu budynków sejmowych. Mogliśmy przyjrzeć się tablicom upamiętniającym posłów II Rzeczypospolitej, którzy zginęli w czasie II wojny światowej oraz parlamentarzystów, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Obejrzeliśmy także gablotę z laskami marszałkowskimi. Młodzież wykazała się sporą wiedzą i nawet na Sali Senatu „rozgorzała” dyskusja...
Po ponad dwóch godzinach pobytu przy ulicy Wiejskiej pojechaliśmy na Wybrzeże Kościuszkowskie 20. Znaleźliśmy się w świecie samodzielnego eksperymentowania. W Centrum Nauki Kopernik nie ma ustalonej trasy zwiedzania. Każdy sam decyduje o tym, co i w jakiej kolejności chce zobaczyć i z czym się chce zmierzyć. W zwiedzaniu wystaw i zrozumieniu eksponatów pomagają animatorzy. Co można zobaczyć? Siedem wystaw stałych z ponad 400 eksponatami. W cenie biletu można odwiedzić Teatr Robotyczny oraz Teatr Wysokich Napięć. Jest też galeria Re: generacja. Dodatkowe atrakcje, takie jak wizyta w planetarium Niebo Kopernika, wymagają zakupu odrębnych wejściówek.
Na więcej zwiedzania w Warszawie zabrakło czasu. Nasza „15” razem z opiekunami, paniami Mariolą Huzar i Adelą Klowan – kierownictwo Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko – dziękują Wójtowi Gminy Kłodzko panu Stanisławowi Longawie za komfort jazdy, noclegi i wyżywienie. Dziękujemy również panu senatorowi, który w grudniu minionego roku obiecał nam wycieczkę, z której zadowoleni wróciliśmy do domów.