Czas leci nieubłaganie, mijają dni, miesiące i lata, a wspomnienia się zacierają. Są jednak takie, które w pamięci pozostają żywe i trzeba je pielęgnować, mimo bólu i cierpienia, jakie się z nimi wiążą. Natura ludzka jest przewrotna, a historia – jak wiemy – lubi się powtarzać. Oby to, co się wydarzyło 78 lat temu, już nigdy nie powróciło! Po to jest właśnie organizowane październikowe Spotkanie Kresowian, już trzynaste w tym roku (23 października). Ta niewielka grupa kresowiaków, która z roku na rok jest jeszcze mniejsza, przychodzi pod pomnik w Kłodzku, by pamiętać, by wspominać. Przystańmy na chwilę, by się im przyjrzeć, by ich dostrzec i zamienić z nimi choć dwa zdania. Tak po prostu…
Organizatorami spotkania było Stowarzyszenie Kresowian Ziemi Kłodzkiej na czele z prezesem Tadeuszem Szewczykiem oraz Wójt Gminy Kłodzko Zbigniew Tur, przy współpracy Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji Gminy Kłodzko i Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko. Pod pomnikiem głos zabrał prezes stowarzyszenia Tadeusz Szewczyk, wójt Zbigniew Tur oraz prezesa Patriotycznego Związku Organizacji Kresowych i Kombatanckich w Warszawie Witold Listowski. Modlitwę odmówili księża Bolesław Stanisławiszyn, wieloletni kapłan kresowian i ojciec Rober Mól, proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kłodzku. Tradycyjnie nastąpiło również złożenie wiązanek i zniczy, które od gości odbierała asysta harcerska 10-tej Drużyny Harcerskiej WATRA.
Druga część spotkania odbyła się w Szkole Podstawowej im. Wł. St. Reymonta w Kłodzku, gdzie wystąpił Kłodzki Chór Concerto Glacensis, a wykład pt. „Kwestia Ukraińska
w polityce Niemiec w latach I i II Wojny Światowej” wygłosił Michał Siekierka. Ponadto zebrani goście z zainteresowaniem wysłuchali fragmentów utworu „Moralność Pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej (Narodowe Czytanie). Można było także podziwiać pokonkursową wystawę prac plastycznych na interpretację hasła „Duchy Kresów Wschodnich”. Na koniec Tadeusz Szewczyk wręczył dyrektorom szkół gminnych zestawy publikacji kresowych, aby wpajali młodym ludziom naszą historię.
Foto. Bogusław Bieńkowski i Gmina Kłodzko