Z okazji Światowego Dnia Książki, Filia Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko wraz z Niepubliczną Szkołą Podstawową i Gimnazjum w Żelaźnie zorganizowały wspólnie "Dzień Słowiański". Ta edukacyjna podróż miała przypomnieć uczestnikom i gościom spotkania o pochodzeniu naszych przodków.
W pierwszej części młodzież gimnazjalna przypomniała kulturę pierwszych Słowian, czyli ich wierzenia, obrzędy i stroje. W drugiej części goście w osobach pani Marioli Kozak – radnej gminy Kłodzko, pani Marioli Huzar – dyrektora Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko, pana Krzysztofa Matysiaka – dyrektora Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji Gminy Kłodzko, pani Barbary Piorun-Czech – dyrektora Niepublicznej Szkoły w Żelaźnie… czytali fragmenty legend słowiańskich. Potem były pytania do uczniów, a jeszcze później goście i uczniowie uczestniczyli w kreatywnym tworzeniu własnych postaci do Bestiariusza Słowiańskiego. Oczywiście pomysły nie zawiodły. W dalszej części Dnia Słowiańskiego wszyscy udali się do biblioteki. Można było obejrzeć wystawę literacką związaną z tematem dzisiejszej imprezy. Można było wziąć udział w warsztatach tworzenia biżuterii użytkowej według tradycji słowiańskiej, które poprowadziła pani bibliotekarka Magdalena Berestecka. Pomysły i chęci uczestników były ogromne, a warsztaty trwały dwie godziny. Szyto, pleciono, wiązano i z wielkim zapałem efektywnie pracowano. Wykonane ozdoby i rysunki do Bestiariusza Słowiańskiego można oglądać w bibliotece. Serdecznie zapraszamy!
Coś z imprezy, czyli słowiańskie święta i obrzędy: najważniejsze słowiańskie święta przypadały na okresy równonocy oraz przesilenia letniego i zimowego.
Święto Jare (wielkiego dnia i wielkiej nocy)- poświęcone narodzinom nowego życia po mroźnej zimie - święto Matki Ziemi. Obchody święta związane były z różnymi obrzędami. Przepędzenie zimy symbolizowało topienie lub palenie słomianej kukły - Marzanny. W przygotowaniach do przyjęcia wiosny porządkowano izbę i obejście, pieczono placki, przynoszono witki wierzbowe z baziami (dzisiejsze palmy) oraz malowano jajka, które były symbolem życia i płodności. W pierwszy dzień święta organizowano barwny korowód i udawano się na święte wzgórze, gdzie ucztowano, tańczono i śpiewano. W drugi dzień święta obmywano się w świętej wodzie, potem przerodziło się w oblewanie wodą, co miało dodać sił witalnych, a wieczorem udawano się na groby zmarłych zanosząc im jadło. Święto poświęcone było bogu Rodowi.
Święto Kresu (ognia i wody) żywiołów oczyszczających - obchodzone w czasie przesilenia letniego 21-22 czerwiec - pierwszy dzień lata. Najstarsze święto obchodzone przez plemiona słowiańskie, germańskie i celtyckie - święto Kupały, Sobótka. Obchody rozpoczynano od krzesania ognia i podpalania ognisk wokół których tańczono i przez nie skakano co miało oczyszczać, chronić przed złymi mocami i chorobą. To właśnie w tę noc puszczano wianki na wodę, które chłopcy wyławiali i łączyli się w pary. W tę noc szukano kwiatu paproci. Święto poświęcone bogu Dadźbóg Swarożycowi.
Święto plonów (późniejsze dożynki)- poświęcone tegorocznym zbiorom zbóż 23 wrzesień -pierwszy dzień jesieni. W święto dziękowano bogom za plony i proszono o jeszcze lepsze w przyszłym roku. Wróżono przyszłość, składano ofiary Świętowidowi, a po modlitwach organizowano rytualne biesiady. Święto poświęcone bogom Perunowi i Dadźbóg Swarożycowi.
Święto zmarłych (godowe) - poświęcone przodkom 21-22 Grudzień - pierwszy dzień zimy. W święto palono ogniska na cmentarzach by ogrzać zmarłych, organizowano obiaty (uczty ku czci zmarłych) by zmarli nie głodowali, na rozstajach dróg palono "grumadki" - drewniane polana. Święto poświęcone bogu Welesowi.
Z innych obrzędów opisywane są miedzy innymi:
Narodziny - kobiety tuż przed porodem wzywały Roda i jego pomocnice Rodzenice, prawdopodobnie duchy przodków, prosząc o pomyślny los dla swojego dziecka. Stare kobiety zaraz po narodzeniu dziecka szykowały posiłek rytualny, z którego część była przeznaczona dla Rodzenic i duchów domowych. Prawdopodobnie również czyniono różne wróżby, starając się odgadnąć przyszłość noworodka.
Nadanie imienia - gdy rodziło się dziecko, najstarszy w rodzie (lub ojciec) brał je i jego główkę kłaniał na wszystkie cztery strony świata, błogosławił mu i nadawał imię.
Postrzyżyny - obrzęd dotyczy tylko chłopców. Gdy rodzi się męski potomek, nie można było obcinać mu włosów. Gdy jednak osiągnął wiek 7-12 lat, jego ojciec w wielkim ceremoniale obcinał mu jego długie, płowe włosy.
Pogrzeb - obrzęd polegał na paleniu zwłok na stosie następnie szczątki umieszczano w glinianych naczyniach zwanych popielnicami (pochówek popielnicowy), potem spalone szczątki sypano bezpośrednio do wykopanego dołu (groby jamowe), również cały stos powstały po ciałopaleniu zasypywano ziemią i powstawały wtedy kurhany. Ceremonię ciałopalenia zastąpiono grzebaniem dopiero po wprowadzeniu chrześcijaństwa. Sądzono wówczas, iż nieboszczyk również potrzebuje pożywienia, więc całymi rodzinami chodzono na groby i tam urządzano obiad. Wtedy również palono świece (ta tradycja utrzymała się do dziś w niezmienionej formie). Info pochodzi z http://www.laliny.mazowsze.pl